Zawsze z chęcią czytam o wszystkim z rodzinnej Ziemi i stron mego dzieciństwa. O Cieszanowie – miejscu urodzenia mego taty Eugeniusza (1913-2011), i o Lubaczowie – miejscu urodzenia mojej mamy Heleny (1913-1998), i miejscu moich narodzin, i mojej szkoły podstawowej. “Kresowiak…” do dziś skupia wiedzę o wydarzeniach z miejscowości powiatu, tworząc swoistą kronikę zdarzeń, leksykon historii naszej “Małej Ojczyzny”. Na stronie 6 numeru IX-X jesteśmy z moim tatą wymienieni. Dziękuję za pamięć. Szkoda, że Taty już wśród nas nie ma. Był regionalistą i społecznikiem z tego dawnego pokolenia lubaczowsko-cieszanowskich erudytów. Pierwszy popełnił wiele tekstów do “Kresowiaka…”, także do “Rocznika Lubaczowskiego”, czym namówił także i mnie.
Obaj udzielaliśmy się w “Kresowiaku…” i wspomagaliśmy go w teksty przez długie lata. Przez 20 lat – od 2000 do 2020 roku. Aż dziw, że naliczyłem ponad 300 (dokładnie 353) naszych tam artykułów. Cieszył go każdy wydany numer, a nie mogąc się doczekać, sprawdzał w kiosku “Ruch “ w Rynku albo w sklepie “u Winiarza” przy ul. Kościuszki, czy
już się nowy numer ukazał. Kupował egzemplarz sobie, także dla syna Mieczysława (śp.) w Tarnobrzegu. Dziś mogę tylko zachęcić młode pokolenie – przelewajcie swoje spostrzeżenia na papier, piszcie i wypełniajcie łamy tego czasopisma. Możecie zabrać głos w każdej sprawie. Wasz regionalny artykuł , tekst o miejscowych sprawach, relacje z ciekawych wydarzeń, w “Kresowiaku…” mogą “ujrzeć światło dzienne”.
Fajnie, że Pan nadal pisze Panie Marianie, choćby ten najnowszy tekst ”35 lat Kresowiaka”. Na wysokim poziome i ciekawe są też teksty Pani Lidii. Także ciekawe są inne opisy historyczne i wiadomości z naszego regionu. Gratuluję Redakcji poziomu i jubileuszu. Fajnie że jesteście, i że tam na krańcu Polski nadal niesiecie kaganek wiedzy i niezależnej informacji. Wszystko to dzięki Pana zaparciu Panie Marianie.
Adam Szajowski, Stalowa Wola, 2.10.2025
– całość w najnowszym wydaniu-



Users Today : 89
Users Yesterday : 144
This Month : 363
Who's Online : 3