W Portugalii byliśmy z żoną po raz drugi. Przed laty zatrzymaliśmy się w Lizbonie, która nas oczarowała ogromem zabytków i niezwykłym rozmachem odbudowy i rozbudowy po pamiętnym niszczącym trzęsieniu ziemi z 1755 roku, które wstrząsnęło całą ówczesną Europą. Rozmiar tego kataklizmu, który pochłonął od 10 do 40 tysięcy ofiar oraz zniszczył do 85 procent zabudowy miasta można oglądać w muzeum historycznym miasta.
Tym razem postanowiliśmy się zatrzymać na dwa tygodnie w uroczym nadmorskim mieście Porto w północnej części kraju. Mieszkaliśmy w ubogiej kiedyś dzielnicy rybaków Matosinhos, która dzisiaj przyciąga coraz więcej obcokrajowców. Bliskość oceanu Atlantyckiego sprawia, że jedną z największych atrakcji to spacery wzdłuż jego nadbrzeży. Oczywiście nie mogliśmy się oprzeć pokusie obejrzenia historycznego centrum.
Jest ono zdominowane masywną budowlą romańskiej Katedry Se zbudowanej w XII wieku z wieloma późniejszymi gotyckimi dodatkami. Widok z wieży kościelnej doprawdy zapiera dech w piersi. Jednak całe historyczne miasto wprost olśniewa widokami wielobarwnych kamienic i pałaców rozsiadłych po obu brzegach ogromnej rzeki Duero przecinającej Porto na dwie nierówne części. Są one spięte sześcioma mostami, które można podziwiać podczas przejażdżki statkiem. Jeden z nich wyróżnia się metalową konstrukcją przypominającą słynna wierzę Eiffla. Całkiem zresztą słusznie ich autorem jest ten sam architekt Gustave Eiffel.
Dla mnie osobiście szczególnie ciekawą była wizyta w Coimbrze, liczącej 140 tysięcy mieszkańców położonej nad szeroką rzeką Mondego. Choć liczebnie najmniejsze ze zwiedzanych przez nas miast to Coimbra olśniła nas przepychem nie tylko kościołów z różnych epok, ale jednej z najbogatszych bibliotek Portugalii, którą można zwiedzać
tylko po uprzednim wykupieniu z dużym wyprzedzeniem biletów wstępu. Biblioteca Ioanina usytuowana jest na dziedzińcu tamtejszego uniwersytetu. Nawiasem mówiąc to najstarszy, bo założony w 1290 roku uniwersytet Portugalii. Samo miasto to pierwsza stolica kraju i podobnie jak nasz rodzimy Kraków jest prawdziwą Mekką dla
miłośników historii.
– całość w najnowszym wydaniu-




Users Today : 90
Users Yesterday : 144
This Month : 364
Who's Online : 2