W polskiej mentalności szacunek dla grobu, szczególnie żołnierza jest wpojony od wieków. Dlatego w utworach literackich i pieśniach często widzimy obraz mogiły, nad którą nawet przyroda rozpościera swoje skrzydła. Stąd też tytuł artykułu do pieśni o róży, która rozkwitła na mogile polskiego żołnierza. Dla nas Polaków jest oczywiste, że czcimy naszych przodków poprzez dbałość o miejsce ich pochówku. Nasze uroczystości Wszystkich Świętych mają wyjątkową oprawę. Rozświetlone cmentarze i tłumy odwiedzających świadczą o naszym szacunku dla zmarłych. Jesteśmy w tym wyjątkowi w Europie i nieliczni na świecie. Jest to niewątpliwie powód do dumy, że nie zapominamy o naszych najbliższych, którzy odeszli. Pamięć o najbliższych łączymy również ze wspomnieniem
o tych, którzy walczyli o naszą wolność.
W naszej narodowej historii jest wiele cmentarzy na świecie, na których pochowani są żołnierze polscy walczący o wolność „naszą i waszą”. Gdy znajdujemy się w takich miejscach, zawsze odczuwamy dumę i wzruszenie. Większość z nas przywiązuje do tego dużą wagę. Sposób jak traktowane są groby Polaków za granicą, jest dla mnie dowodem na to, jaki jest szacunek tego narodu do nas. Zadbane groby żołnierzy to również dowód na sprawne działanie naszego państwa, które zobowiązane jest do dbania o naszych żołnierzy nie tylko za ich życia, ale i po śmierci poniesionej za ojczyznę. Wielokrotnie podaję
przykład Niemiec, które umieją zadbać o swoich obywateli za granicą. Dotyczy to również mogił ich żołnierzy, którzy byli niejednokrotnie najeźdźcami.
Dlatego podczas pobytu na Ukrainie w Mościskach przeżyłem ogromny wstyd i zażenowanie, gdy zobaczyłem groby polskich żołnierzy, którzy zginęli w 1939 roku w walkach z Niemcami. Są to mogiły żołnierzy ekshumowanych i przeniesionych na cmentarz w tym mieście. Na mogiłach tych staraniem miejscowej Polonii, zostały postawione brzozowe drewniane krzyże, które obecnie są już większości mocno spróchniałe. Na żadnym z tych krzyży nie ma informacji, czyje szczątki się tam znajdują. Biedna, ale ambitna społeczność Polaków próbuje godnie uczcić tych bohaterów, ale na plany postawienia pomników nie ma zgody władz ukraińskich.
– całość w najnowszym wydaniu-